Przymierzasz się do tego by trochę dorobić pisząc np. na Giełdzie Tekstów? Napisałeś już kilka tekstów, ale wena w tajemniczy sposób zniknęła? Co robić? Czy nie ma rozwiązania? Prawda jest taka, że może po prostu źle podchodzisz do sprawy. Jeśli próbujesz wycisnąć z siebie co się tylko da by napisać krótki tekścik, ale pustka w głowie nawet nie chce się ruszyć może warto pomyśleć o innym temacie?

Jeśli masz taką możliwość zmień pole, w którym się poruszasz. Jesteśmy tylko ludźmi i najlepiej nam się pisze o tym wokół czego w obecnej chwili krążą nasze myśli. Spróbuj napisać o tym co Cię interesuje lub z czym się zetknąłeś w ostatnim czasie. Normalnie wolisz pisać o turystyce, ale teraz Ci to nie idzie. Zastanów się co ostatnio robiłeś. Aha, miałeś problem ze swoim bankiem musiałeś dużo dowiedzieć się o kredycie, którego potrzebowałeś. Cały dzień spędziłeś latając od banku do banku. W takim razie napisz o tym. Możesz poruszyć temat kredytów, albo opisać frustracje związaną z poszukiwaniem tego dobrego. Powinno Ci to przyjść łatwiej, niż zmuszanie się do określonego tematu. Możesz także napisać o znaczkach pocztowych, jeśli przymierzasz się by założyć kolekcje. To już nie takie trudne. Einstein mawiał by podążać za ciekawością. Podążaj za tym co Ci siedzi ostatnio w głowie.

Jeśli jednak nie możesz zmienić tematu, lub gorzej musisz napisać, o konkretnej kwestii, a problem jest taki jak wyżej, i na to znajdzie się rozwiązanie. Daj odpocząć mózgowi, zajmij się na chwilę czymś innym, a po chwili wróć, ale jeszcze nie bezpośrednio do tekstu. Poczytaj o sprawach z nim związanych. Nie muszą mieć, aż tak bezpośredniego połączenia jak te, o których normalnie szukałbyś informacji chcąc się czegoś dowiedzieć. Wystarczy luźne skojarzenie. Może to być jakiś film. Znowu coś co Cię zaciekawi. Chodzi o to, by uruchomić maszynerie Twojego umysłu – Twoją kreatywność. Zawsze możesz też poczekać, aż coś Ci wpadnie do głowy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here